...::: Omen Mortis :::...

Stan Wintasz

Pierwsza sesja za nami, ja osobiście niezbyt jestem z niej zadowolony. Był za duży chaos... za dużo było działań nie związanych z sesją (już tak nie będzie) rozegrane walki dały mi też do myślenia by jeszcze raz zagłębić się w jej mechanike (były niewielkie blędy xD) nie z samym rzutem jak związane z Dobiciami. Ale ogulnie ciesze się że była pierwsza sesja, moglem zauważyć gdzie robie błędy tworząc przygode Yellow_Light_Colorz_PDT_15

Mam też nadzieje że gracze się nie zniechęcili.

A co do treści przygody:
Lusi wykazał się wielką walecznością walcząc na pieści ze starym trolem, oraz przywdziewając rycerski oreż ruszył na lampyrie i starego wampira.

Mlody po nieudanej walce z opentanym Dubikiem skonczył na stole doktorka który zafundował mu ręke ala Frankensztajn.

A Hubert zarobił troche kasy w karty, lecz stoi przed nim trudne zadanie ponieważ zaczyna brakować czasu