...::: Omen Mortis :::...

Zippo

DATA: 21.10.2077
Godzina: 12: 00

Boguś: robi co sobie zaplanował, nic ciekawego go nie spotkało (przynajmniej na razie)
Reszta: Pijaczek się do was dosiada jako że nie było sprzeciów.
Pijaczek: "Nazywam się Borys Wicz, jestem, a raczej byłem oficerem wywiadu. Nazywali mnie "szkiełko" choć sam nie wiem czemu. Pięć lat temu wyrzucili mnie z wojska za przekręty jakie robiłem. Od tamtego czasu szwendam się to tu to tam, załatwiam jakieś drobne "zakupy" dla bogaczy, jeśłi wiecie co mam na myśli, ale głównie siedzę w takich miejscach jak to.
MG: puki co rozmawiacie z kolesiem no chyba że nie chcecie

Lusi

hmm... *zamyślił się przez chwilę poczym" słuchaj no Borys, mogę tak do ciebie mówic? W każdym razie pozostały Ci tam jeszcze jakieś kontakty w tym całym wojsku?
*zamówił kolejkę dla drużyny + borys*
Jest taka sprawa i może mógłbyś mi się na coś przydać.
Mam kolegę... cóż możnaby go nazwać koneserem militariów i chciałbym znaleźć dla niego jakiś nietypowy prezent masz może dostęp do czegoś ciekawego?
*zamawia kolejną kolejkę zanim Borys odpowie*

Widzicie żę Borys jest zadowolony z darmowej kolejki.
Borys: No więc zależy co potrzebujecie i od kogo, trochę znajomości mam więc może uda się coś załatwić

Zippo

DATA: 21.10.2077
Godzina: 13: 00

bogus ciagle robi co robił
a reszta po pytaniu Lusiego siedzi cicho przez godzinę popijając piwo.

no a jak

DATA: 21.10.2077
Godzina: 14: 00
kolejna godzina picia w ciszy zaczynacie czuć lekkie szmery

czekamy w ciszy, az Lusi powie czego mu trzeba Razz